poniedziałek, 22 lipca 2013

Zorganizowana...

I kolejny organizer na gumki do włosów. Wykonany został dla pewnej osóbki jako dodatek do zamówienia. Podobnie jak mój jest to po prostu rolka po ręczniku papierowym , do tego sznurek, ozdobna tasiemka, klej i trochę cierpliwości:-)

 A tutaj coś co pierwotnie miało mieć inne zastosowanie. Moja koleżanka zrobiła taką mini saszetkę dla mojej córci. Pewnego razu miałam małą torebkę i przypadłość zwaną "kobiecymi dniami". Saszetka świetnie sprawdziła się jako etui na podpaski;-P Koleżanka zrobiła je z filcu, ozdobiła czesanką a brzegi wykończyła i połączyła kordonkiem. Do tego zamek i proszę bardzo, tak wygląda:



Tutaj widać jak bez problemu zmieści się to co chcemy, akurat na zdjęciu są 2podpaski w etui. Nic nie "lata" po całej torebce i jak to czasem bywa, gdy czegoś szukamy to wywalając torebkę nie pokazujemy do końca co tam w niej jest:-)))

 I jeszcze etui z tyłu:

niedziela, 21 lipca 2013

taka zwykła bransoletka...

Linka jubilerska, srebrne i czarne koraliki, zapięcie, chwila czasu i tak oto powstała taka delikatna bransoletka. Akurat potrzebne mi było coś do letniej zwiewnej sukienki i bardzo mi taka ozdoba spasowała. Już tworzą się dwie następne na zamówienie:-) Muszę też do tej zrobić sobie jakieś kolczyki.
 






wtorek, 16 lipca 2013

Szczawnica

Dzisiaj wyjątkowo nie będzie robótek, ale relacja z kilkudniowego pobytu w Pieninach. Na początek stolica tego regionu, czyli Szczawnica. Małe miasteczko położone na granicy Małych Pienin i Beskidu Sądeckiego w dolinie Grajcarka. Oprócz szczytów górskich takich jak znane chyba wszystkim Trzy Korony, są tutaj m.in. Sokolica, Rabsztyn, Palenica, Wysoka. Wśród innych atrakcji turystycznych Pieniny oferują: spływ Dunajcem, duży wybór tras rowerowych i pieszych, spływy kajakowe, kolejki linowe itp. Bardzo ładnie w krajobraz miasta wkomponowane są ciekawe kompozycje kwiatowe, co mam nadzieję choć trochę pokazane jest na moich zdjęciach.
- przy wjeździe do Szczawnicy w tym roku powita nas kwiatowy dzban

- wychodząc z parkingu pod Palenicą natrafimy na wiewiórkę (mam jej zdjęcie też sprzed 6lat;-P)
- na trasie pieszo-rowerowej obok wjazdu na Palenicę spotkamy kwietne baranki

- i znowu wyjście z parkingu pod Palenicą i słonie:

 - przystań spływu Dunajcem, czyli Szczawnica i w oddali puszy się paw:
 
Kolejny punkt w zwiedzaniu Szczawnicy to część uzdrowiskowa i widoczny tutaj Plac Dietla, którego zabudowa charakterystyczna jest dla XIX-wiecznej architektury uzdrowiskowej.
 
 
Jedyne co dla mnie jest zdumiewające to brak chyba dobrego menagera dla miasta a szczególnie dla jego działalności właśnie leczniczej. Ktoś moim zdaniem zaniedbał w znacznym stopniu tę gałąź turystyki w tym regionie, bo widziałam kilka zdewastowanych po prostu budynków a wręcz ruin. W np. moim mieście, czyli Busku nie spotyka się tego. Tutaj widać, że miasto jako uzdrowisko raczej cienko przędzie...
A teraz wracajmy do dalszych wędrówek po Pieninach i witam w ruinach zamku w Czorsztynie:-) O samym zamku i okolicy możecie przeczytać m.in. tutaj. Jeżeli chodzi o ceny, to zwiedzanie zamku kosztuje bodajże 5zł os/dorosła, ulgowe (uczniowie, emeryci, renciści) 2,50zł, dzieci do 7r.ż. bezpłatnie. Najdrożej wychodzi nam tutaj parking. Teoretycznie jeśli zdecydujemy się tylko na zwiedzanie ruin zamku to w cenie biletu są 2godziny parkingu (nie wyrzucać paragonu;-P). Jeżeli z ruin zamku popłyniemy statkiem lub gondolą na zamek w Niedzicy to potem po przekroczeniu tych 2godzin płacimy za parking 5zł za każdą zaczętą godzinę. Zwiedzanie ruin zamku w Czorsztynie, przepłynięcie na drugi brzeg jeziora czorsztyńskiego, zwiedzania zamku w Niedzicy, zapora, obiad i powrót znów statkiem czy gondolą, przejście do parkingu zajęło nam ok.6godzin. Łatwo policzyć, że sam parking po odliczeniu tych 2godzin gratisowych kosztował nas 20zł... Tańsza wersja to po prostu wyjazd do Niedzicy i zostawienie samochodu właśnie tam - wjazd na parking i postój nieograniczoną ilość czasu kosztuje 10zł. 
Tutaj widzimy jezioro czorsztyńskie i gondolę. Przepłynięcie w jedną stronę to koszt 5zł (i statkiem i gondolą), dzieci do 3lat bezpłatnie.
Zamek w Niedzicy i słynna studnia, legenda o niej tutaj. Wejście na zamek w Niedzicy także płatne - dorośli 12zł, ulgowe 9zł, dzieci do 7lat bezpłatnie. Dodatkowo wejście do spichlerza 4zł/os.
 Grafitti 3d na zaporze:

Wąwóz Homole - więcej o atrakcji znajdziecie m.in tutaj

 

- Jaworki, kolejka krzesełkowa, ceny 6zł/dorośli za przejazd w jedną stronę, 5zł/ulgowy, bezpłatnie dzieci do 4lat. Ulgowy dla uczniów, studentów, grup zorganizowanych powyżej 10osób.
 
Spływ Dunajcem. Widoki cudne, flisacy opowiadają legendy pienińskie, zabawne historyjki o Pieninach. Ceny - do przystani w Szczawnicy 49zł dorośli, 24,50zł dzieci do 10lat.



Na tym zakończę moją krótką wycieczkę w Pieniny. Można także odwiedzić w razie złej pogody termy w Szaflarach, Bukowinie (ze Szczawnicy ok.40km w jedną stronę, my zdecydowaliśmy się na wyjazd właśnie tam), Białce Tatrzańskiej. Ze względu na opady i to, że w naszej grupie znajomych było kilkoro maluchów do 4lat nie zdecydowaliśmy się na wejście na Trzy Korony i Sokolicę. Osobiście byłam tam już kilka razy i polecam wytrawnym piechurom górskim taką wyprawę.
 
 

środa, 10 lipca 2013

Letnia bransoletka w szarościach.

Upalnie, urlopowo a czasu brak... Rano wyjazd na dłuższy weekend w góry, tymczasem szybciutki wrzut zdjęć ostatnio zrobionej bransoletki. Muszę przyznać, że wyszła znacznie ładniejsza niż na zdjęciach, uwielbiam ją nosić.
Wykonanie - szare i czarne drewniane koraliki, do tego kremowy sznurek, makramowa regulacja.