W sklepach, reklamach tv święta Bożego Narodzenia trwają mniej więcej od końca października. U mnie już od paru tygodni robią się bombkowe karczoszki, spora część już poleciała do nowych właścicieli, na razie zostały mi takie "marne ochłapki";-P Mam też kilka bombek zaczętych, ale w połowie zabrakło danego kolorku wstążki i czekam na dostawę towaru. Na ukończeniu jest też karczochowy aniołek, mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu pokażę Wam co mi wyszło. W głowie mam jak zwykle multum pomysłów, ale jakoś czasowo nie nadążam. Przygotowuję niespodziankę na wymiankę świąteczną http://polskiehandmade.blogspot.com/. Na razie wrzucam kilka zdjęć moich karczochów.
Na początek połączenie żółto-granatowych wstążek i tiulowej koronki z kwiatkami (w rzeczywistości bombka jest przepiękna, tylko ja nie umiem robić zdjęć...).
I na koniec połączenie dwóch odcieni granatu z łososiową wstążką - nawet nie myślałam, że tak fajnie "zgrają się" te kolorki:
A tu zdjęcia broszki filcowej, która poleciała do mojej siostry do Anglii:
Śliczne te karczoszki:-) Pozdrawiam cieplutko:-)
OdpowiedzUsuńEdzia prześliczne wszystkie bombeczki :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te karczoszki i broszka !!
OdpowiedzUsuńczy ten dzwoneczek, który od Ciebie dostałam, może również w taki sposób ozdobić?
OdpowiedzUsuńpewnie, że tak:-)
UsuńŚliczne bombeczki i bardzo podobają mi się połączenia kolorków:) Bardzo dziękuję za odwiedziny i oczywiście zapraszam częściej:)
OdpowiedzUsuńurocze te bombeczki, fajnie dobrane kolorki... ja jeszcze w ogole nie czuje magii zblizajacych sie swiat... i jedyne, co mi mowi, ze coraz blizej, to stoisko z zabawkami w Realu rozrosniete do granic mozliwosci... jakos gdzie indziej u nas cisza... nawet w reklamach specjalnie nie dostrzeglam, moze za malo tv ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne bombki. Ja podobne robiłam w tamtym roku wiem ile to pracy.
OdpowiedzUsuń