czwartek, 20 września 2012

misz masz...

Trochę przez kilka dni zebrało się biżuterii, większość idzie w świat (co mnie bardzo cieszy). Post jest zatem skupiskiem różnych kolorków, materiałów itp.
Na początek bransoletki.
Drewniane pomarańczowe koraliki, drewniany guzik, granatowy sznurek i oto co powstało:



Robiąc porządek w koralikach natknęłam się na resztki kolorowych, pasiastych korali, dołożyłam do nich fioletowy sznurek i mam moją ulubioną w tej chwili bransoletkę:-)


 
 
A tutaj łańcuszek i sekwencja białych i czerwonych sztucznych perełek:


 
I ostatnia w tym poście bransoletka. Duże niebiesko turkusowe korale, zapięcie na guzik i sznurek. Wyszło skromnie powiem - cudo;-P



 
Teraz kilka par kolczyków.
Nadal pasiaczki:-) Jedne to połączenie różowych kulek z czarno białymi kostkami, a drugie to drewniane koraliki, które wykorzystywałam również w bransoletce "zebra":
 


Tutaj bardziej eleganckie połączenie srebrzystych kulek i kryształków z wykorzystaniem stalowej lini jubilerskiej:



I ostatnie kolczyki. Dwa odcienie perełek - szafir i granat:


 
I na razie koniec. Pora wziąść się znowu do pracy. Powolutku trzeba też zabrać się za moje ukochane bombki karczochowe:-)

2 komentarze:

  1. Śliczne prace :) A w szczególności w oko wpadła mi bransoletka z koralików z żywicy :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://paulaaart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczne prace, dziękuje za miłe słowa i odwiedziny :)

    OdpowiedzUsuń