piątek, 18 października 2013

POLSKIE HANDMADE - WYZWANIE JUBILEUSZOWE

[...]
Na zielonym obrusie łąk jako szeregi
Naczyń stołowych sterczą: tu z krągłymi brzegi
Surojadki srebrzyste, żółte i czerwone,
Niby czareczki rożnem winem napełnione;
Koźlak, jak przewrócone kubka dno wypukłe,
Lejki, jako szampańskie kieliszki wysmukłe,
Bie1aki krągłe, białe, szerokie i płaskie,
Jakby mlekiem nalane filiżanki saskie,
I kulista, czarniawym pyłkiem napełniona
Purchawka, jak pieprzniczka - zaś innych imiona
Znane tylko w zajęczym lub wilczym języku,
Od ludzi nie ochrzczone; a jest ich bez liku.
Ni wilczych, ni zajęczych nikt dotknąć nie raczy,
A kto schyla się ku nim, gdy błąd swój obaczy,
Zagniewany, grzyb złamie albo nogą kopnie;
Tak szpecąc trawę, czyni bardzo nieroztropnie.
 
Adam Mickiewicz
PAN TADEUSZ
Księga III. Umizgi (fragm.)

Od kilku dni moją głowę zaprzątało tylko jedno - znaleźć pomysł na jesienną pracę. Związane jest to oczywiście z wyzwaniem na blogu polskiehandmade
Postanowiłam wykonać coś związanego z moimi kochanymi karczochami. Swoją pracą udowodniłam, że karczochy to nie tylko bombki czy pisanki. 
Na wyzwanie wykonałam stroik z jesiennym akcentem, czyli grzybami. Cała praca powstała z elementów styropianowych, wstążek, sznurka i oczywiście szpilek. Kapelusze grzybków to połówki styropianowych kulek, ogonki są wykonane ze styropianowych pisanek, podstawa stroika to także wycięty fragment styropianowego opakowania po jakimś sprzęcie agd:-) 
Całość prezentuje się następująco.

Tak wyglądają kapelusze grzybów:



Tutaj widać sznurkowe nóżki grzybków:



Tył stroika:


I stroik w całości prezentuje się tak:


5 komentarzy:

  1. śliczny stroik, grzybki są bardzo jesienne, mi się marzy taki wianek na drzwi ze styropianowych obręczy, ale nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się go zrobić, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś niesamowita:) Przepiękny stroik stworzyłaś:) Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  3. To już jesień, śliczne grzybki !

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł, genialnie to wygląda:)

    OdpowiedzUsuń